Dzisiaj przepis na smalec. Smalec, ktoś powie, ale jaki! Smalec niezwykły, aromatyczny, przepyszny z miękkimi skwarkami i rozpływającą się w ustach cebulką. Prosty w przygotowaniu. Gwarantuję, że wszystkim będzie bardzo smakował.
SKŁADNIKI:
- 300 gram słoniny
- 300 gram wędzonej słoniny
- 300 gram surowego boczku wędzonego
- 2 średnie cebule
- 3 ząbki czosnu
- 1 średnie jabłko
- 2 łyżki mleka
- 1 łyżeczka majeranku
- biały pieprz
PRZYGOTOWANIE:
- Słoninę surową, wędzoną oraz surowy boczek kroimy na drobną kostkę. Im mniejsza tym lepiej.
- Na patelnię wpierw wrzucamy tylko słoninę surową i wędzoną i powoli topimy. Temperatura musi być nie za wysoka, tak aby tłuszcz powoli się topił. Gwarantuje to że skwarki będą wypieczone, ale miękkie nie przypalone.
- Gdy słonina jest w połowie wytopiona dodajemy pokrojony boczek wędzony i dalej smażymy.
- W międzyczasie drobno kroimy cebulę, siekamy czosnek lub przeciskamy przez praskę oraz obieramy jabłko i trzemy na tarce (tak jak na placki ziemniaczane).
- Gdy smalec i boczek są już prawie wytopione, dodajemy cebulę i chwilę smażymy.
- Następnie dodajemy starte jabłko, czosnek i mleko.
- Smażymy przez ok. 5 minut. Doprawiamy białym pieprzem i roztartym w dłoniach majerankiem.
- Po wyłączeniu, przekładamy do słoiczka.
- Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz